Jack Daniel’s White Rabbit – edycja limitowana

Jack Daniel’s White Rabbit – edycja limitowana

2012-10-16

W grudniu na półkach sklepowych pojawi się Jack Daniel’s Old No 7 w butelce upamiętniającej 120-lecie powstania baru założonego przez Jacka Daniela w Lynchburgu.

Właśnie mija 120 lat od otwarcia przez Jaspera Newtona Daniela baru „Pod Białym Królikiem”. Z tej okazji najstarsza w Stanach Zjednoczonych destylarnia wprowadza na rynek limitowaną edycję butelek whiskey – Jack Daniel’s White Rabbit Saloon. Ich stylistyka i jasna etykieta nawiązują do legendarnego baru założonego przez Jack’a.

Jack zawsze był wierny duchowi przedsiębiorczości. Aby witać odwiedzających Lynchburg i promować swoją whiskey zbudował bar „Pod Białym Królikiem”. Butelka White Rabbit Saloon jest upamiętnieniem tego baru – mówi Carmen D'Ascendis, Jack Daniel’s Global Creative Director.

Trunek zawiera 43% alkoholu, a butelki o pojemności 700ml będą opakowane w wyjątkowe, ozdobne pudełka.

Pod Białym Królikiem

Choć w miasteczku Lynchburg w stanie Tennessee od niemal stu lat nie można kupić żadnego alkoholu, był taki czas, gdy na niewielkim rynku miejskim znajdowały się dwa bary: „Pod Białym Królikiem” i „Pod Czerwonym Psem”. Oprócz tego, że posiadały intrygujące nazwy, to stanowiły własność jednego z czołowych obywateli Lynchburga – Jack’a Daniela.

To nic, że Jack mierzył zaledwie 155 cm wzrostu. Wśród lokalnych przedsiębiorców był gigantem. Nie wystarczyło mu jednak produkowanie whiskey sygnowanej jego imieniem i nazwiskiem oraz sprzedawanie jej kupcom w Tennessee i północnej Alabamie. W 1892 r. otworzył przy miejskim rynku dwa własne bary.

Niejednokrotnie w trudnych czasach, Jack w swoich barach podnosił na duchu mieszkańców miasteczka. W listopadzie 1892 roku na rynku wybuchł pożar, który strawił większość zabudowań przy wschodniej i południowej pierzei. Jednak bary Jack’a pozostały nietknięte i sporo zarobiły w czasie, gdy odbudowywano miasto.

W czasie paniki na giełdzie w 1907 roku Jack pomógł odeprzeć oblężenie lokalnego banku, którego był dyrektorem, stawiając wszystkim kolejkę w barze „Pod Białym Królikiem”. Wtedy też ogłosił zebranym, że Bank Farmerski pozostanie otwarty.

W barze „Pod Białym Królikiem” goście mogli podejść do lady, która biegła przez całą długość lokalu, oprzeć zmęczoną stopę na mosiężnym podnóżku i cieszyć się orzeźwiającym powiewem płynącym z obracających się nad ich głowami elektrycznych wiatraków, będących ówczesnym luksusem. Jeśli klientom dopisało szczęście, mogli trafić na Jack’a, który zawsze stawiał kolejkę swoim przyjaciołom.

ŹródłoInformacja PrasowaComPress S.A. 

Polityka Prywatności

Szanowni Państwo, po zapoznaniu się z niniejszą informacją, poprzez kliknięcie na „Przejdź do strony” lub zamknięcie tego okna zgadzają się Państwo na to, aby Państwa dane osobowe były przetwarzane w taki sposób, jak zostało w polityce prywatności. Dlatego prosimy, zapoznać się z tymi informacjami i dokonać świadomego wyboru.

Przetwarzamy Państwa dane aby mogli Państwo skorzystać z naszych usług.

Administratorem danych osobowych jest:

WEBprojekt Wojciech Zabierowski ul. Juliana Tuwima 34 lokal 9, 90-002 Łódź

Mogą Państwo się skontaktować mając pytania lub wątpliwości w zakresie przetwarzania Swoich danych przez WEBprojekt.

Gdy korzystają Państwo z naszego serwisu, danymi osobowymi, które przetwarzamy mogą być, np. adres IP Państwa urządzenia, dane pozyskiwane na podstawie plików cookies lub podobnych mechanizmów zapisywania informacji w urządzeniach Użytkowników, o ile pozwolą one na zidentyfikowanie Państwa. Więcej informacji na temat zakresu danych osobowych oraz cookies znajdą Państwo w Polityce prywatności i polityce plików cookies.

Czytaj treść polityki prywatności
x
Polityka Plików Cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.